[Pierwsze cięcie] Google Pixel 4a: Czy piksel z oceną a jest pikselem klasy A?
Opublikowany: 2020-10-10W 2019 roku Google dodał nowy wymiar do swojej gamy Pixel, dodając do niej Pixel 3a. Zgodnie z najlepszą tradycją „lite awatara”, telefon był niższą, ale tańszą wersją flagowego Pixela 3. Niska cena w połączeniu z bardzo dobrym aparatem i gwarantowanymi aktualizacjami Androida sprawiły, że telefon stał się bestsellerem z serii Pixel, więc nie było zaskoczeniem, że w tym roku Google powtórzył ten ruch, ze zmniejszoną wersją Pixela 4 (który nie był wydany w Indiach), z podobnym systemem nazewnictwa – Pixel 4a. Jednak w przeciwieństwie do zeszłego roku ten piksel z oceną a miał zaskakująco niższą cenę w Indiach niż oczekiwano. Pixel 3a był postrzegany jako drogi, a cena zaczynała się od 40 000 rupii. 4a kosztuje – cóż, przynajmniej na początku – za 29 999 rupii.
A to stawia nowego Pixela w walce z tym, co obecnie nazywa się „wyższym segmentem środkowym” lub „segmentem środkowym premium”, w przeciwieństwie do jego poprzedników, którzy musieli radzić sobie z flagowcami budżetowymi. Pamiętaj, że biorąc pod uwagę, jak silna jest górna środkowa część rynku w tych czasach pandemii, Pixel 4a ma do czynienia z bitwą.
Kompaktowy, lekki i… po prostu czarny
A jego specyfikacja i projekt zdecydowanie nie są jego największą bronią w tym. Pixel 4a ma dość kompaktową i inteligentną sylwetkę – nie, nie jest tak „super mały”, jak wielu twierdzi, ponieważ w rzeczywistości ma tę samą wysokość co iPhone 11 Pro (144 mm), a przy 8,2 mm jest tylko trochę grubszy niż ten godny, chociaż jest mniej szeroki. Jest jednak znacznie lżejszy, waży 143 gramy, a w rzeczywistości jest nawet lżejszy niż iPhone SE (2020), który przechylił wagę na 148 gramów.
Ujmijmy to w ten sposób – jeśli podoba Ci się rozmiar iPhone'a 11 Pro i wagę iPhone'a SE, Pixel 4a jest dla Ciebie idealny. W rzeczywistości pod względem wymiarów i wagi bardzo przypomina Pixel 3, który był nieco dłuższy i nieco cięższy, ale miał tę samą stosunkowo kompaktową estetykę.
Ale pomijając zwartość, Pixel 4a nie przyciąga uwagi swoim designem. Jest bardzo minimalistyczny z opcjami kolorystycznymi, które zachwyciłyby Henry'ego Forda – „możesz mieć dowolny kolor, o ile jest czarny”. Tak, Pixel 4a jest dostępny tylko w Just Black. Nie uważamy, że jest to szczególnie niesprawiedliwe, ponieważ telefon ma elegancką sylwetkę, a zielonkawo-biały przycisk zasilania/wyświetlacza jest na nim jedyną prawdziwą ozdobą z chorążego.
Przód dotyczy 5,81-calowego wyświetlacza OLED z małym wycięciem na dziurkę w lewym górnym rogu. Jest chroniony przez Corning Gorilla Glass 3, który niektórzy mogą uznać za rozczarowanie, ale nie uważamy, że jest to przełom, biorąc pod uwagę fakt, że większość ludzi i tak rzuci na niego osłonę ekranu ze szkła hartowanego. Tył jest niesamowicie prosty, ciemny plastik, ze skanerem linii papilarnych w górnej części i kwadratową kamerą, która wystaje trochę w lewym górnym rogu.
Pierwsze spojrzenie na aparat może skłaniać do myślenia, że urządzenie ma kilka aparatów, ale tak naprawdę jest jeden, z lampą błyskową umieszczoną po przekątnej i nad nią – dość ciekawy układ, trzeba przyznać.
Nie potwór spec na papierze, ale bohater kamery z reputacji
Pod względem portów i głośników Pixel 4a jest dobrze wyposażony. Jest zdecydowanie bardzo dobry (kalambur przeznaczony), ponieważ jest wyposażony w głośniki stereo oraz gniazdo audio 3,5 mm. W podstawie znajduje się również port USB typu C do ładowania. Gniazdo karty SIM jest dość dziwnie umieszczone w dolnej części po lewej stronie telefonu, ale nie jest to coś, co będzie dotyczyło większości użytkowników. Jest to stosunkowo kompaktowe i elegancko wyglądające urządzenie, które mówi „Jestem stworzony do funkcji, a nie afiszowania”. Nie będzie jednak działał w kurzu i wodzie – nie ma oceny IP.

Chociaż jego konstrukcja jest stosunkowo dyskretna, to specyfikacja Pixela 4a może być jego największym wyzwaniem. Wyświetlacz o przekątnej 5,81 cala to wyświetlacz Full HD + i z tego, co widzieliśmy do tej pory, jest dość jasny, ale prawdziwym problemem dla wielu jest fakt, że jest on zasilany przez nieco staroświecki procesor Qualcomm Snapdragon 730G, wspierany z 6 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci.
Teraz widzieliśmy, jak wiele urządzeń osiąga bardzo dobre wyniki dzięki temu chipowi – Poco X2 jest najlepszym przykładem – ale w czasach, gdy widzimy telefony w tej samej (a czasami niższej) cenie z Snapdragonem 732G i wokół niej. i Snapdragon 765G, wydaje się, że Google wziął nieco przestarzały chip na swoją datę Pixel 4a. Jest więcej niż prawdopodobne, że poradzi sobie z większością zadań z pewną łatwością, ale cóż, istnieją szybsze chipy do liczenia klatek na sekundę i tłumu pokonującego benchmarki. I zanim zapytasz, nie ma obsługi 5G, chociaż sieć nie istnieje w Indiach, wcale nie postrzegamy tego jako przeszkody.
Łowcy speców mogą również poczuć lekkie rozczarowanie aparatami – pojedynczym snapperem o rozdzielczości 12,2 megapiksela z OIS z tyłu i 8-megapikselowym z przodu. Ale jest to Pixel, a magia fotografii obliczeniowej Google ma uratować sytuację, tak jak w przypadku wcześniejszych urządzeń Pixel, łącząc świetne czujniki ze świetnymi optymalizacjami oprogramowania. Rzeczywiście, taka jest fotograficzna aura Pixela, że wielu patrzy na 4a wyłącznie jako aparat z Androidem. Bateria o pojemności 3140 mAh może być jednym z powodów, dla których telefon jest stosunkowo lekki, a w zestawie ma szybką ładowarkę o mocy 18 W. Ponownie, nie są to największe liczby, ale Google może być w stanie wydobyć z nich trochę magii.
Co być może prowadzi nas do tego, co pierwotnie było największym punktem sprzedaży serii Nexus i Pixel, zanim pojawiły się aparaty – do oprogramowania. Pixel 4a obsługuje czystą wersję Androida od Google z gwarantowanymi aktualizacjami przez trzy lata. Staje się również jednym z pierwszych telefonów na rynku indyjskim, które są dostarczane z systemem Android 11 zaraz po wyjęciu z pudełka. Użytkownicy mogą uzyskać bardzo czyste i uporządkowane wrażenia bez nadprogramów – to jest Android taki, jakiego chce Google. I to prawdopodobnie znajdzie chętnych w brygadzie geeków i deweloperów.
Rywalizacja jest intensywna, a nawet nordycka!
Ale czy ta kombinacja (oczekuje się) świetnych kamer i super czystego i płynnego oprogramowania wywrze wpływ na głównego nurtu konsumentów? Biorąc pod uwagę fakt, że użytkownicy mogą uzyskać urządzenia takie jak Poxo X3, Galaxy M51 i OnePlus Nord, które mają nowsze procesory, większe wyświetlacze i bardziej wszechstronne aparaty. Kiedyś telefon Google mógł zależeć od standardowego Androida i gwarantowanych aktualizacji, ale nie są to już broń, którą kiedyś były, a wiele marek znacznie ulepszyło swój interfejs użytkownika i aktualizuje gry. W związku z tym spada na pojedynczą tylną kamerę Pixel 4a, aby przenieść atrakcyjność telefonu poza maniaków i zagorzałych fanów Androida do szerszej publiczności. W jakim stopniu to się uda, zostanie ujawnione w naszym przeglądzie w nadchodzących dniach. Bądźcie czujni.