Recenzja: Słuchawki magnetyczne Hifiman HE6se Planar

Opublikowany: 2018-12-05

Nigdy nie przyznaliśmy produktowi A+. Na naszej stronie „Jak oceniamy produkty” wyjaśniamy, że dzieje się tak, ponieważ żaden produkt nie jest – ani nie był – doskonały. Nawet najlepsze produkty zwykle mają jakąś wadę lub inny czynnik, który koniecznie ogranicza naszą rekomendację, nawet jeśli jest to tylko zaporowa cena. Mamy jednak do czynienia z firmami, które rozpoznały, gdzie ich produkty mają miejsce na ulepszenia i podjęły kroki, aby je ulepszyć. Ponad dekadę temu Hifiman wyrobił sobie markę dzięki unikalnym słuchawkom — HE6. HE6 zasłynął sam w sobie, ale tyleż ze swoich wad, co z jakości dźwięku. Do przeglądu w tym tygodniu czeka nas poprawiona wersja ich oryginalnych słuchawek z najwyższej półki, HE6 SE. Uważamy, że to doskonała i godna aktualizacja tego legendarnego zestawu puszek.

Recenzja: Słuchawki magnetyczne Hifiman HE6se Planar

Podobnie jak jego poprzednik, HE6 SE to pełnowymiarowe płaskie słuchawki magnetyczne. Jego przetworniki i obudowy przetworników są identyczne jak w oryginalnym HE6, z wyjątkiem nowego matowego czarnego lakieru na kubkach. Aby zrozumieć, co sprawia, że ​​HE6 SE faktycznie jest „edycją specjalną” i jest wart wyższej ceny, musimy najpierw zrozumieć, co ludziom się nie podobało w oryginalnym HE6. Oryginalny pałąk HIfiman, choć najwyraźniej wystarczająco dobry, aby firma znalazła się tam, gdzie jest dzisiaj, był sztywny i cienki, brakowało mu odpowiedniego wyściełania dla tych ciężkich słuchawek i był podatny na pękanie przy mechanizmie dopasowywania. Jego złącza kablowe również były problematyczne — jego przykręcane męskie złącza SMC były zagłębione, co praktycznie uniemożliwia prawidłowe dokręcenie złączy bez skręcania kabla, i wychodziły prosto od spodu słuchawek, powodując, że kable ciągną się na ramionach użytkownika . HE6 może i miał świetny dźwięk, ale materiały i jakość wykonania były od lat przedmiotem krytyki.

Recenzja: Słuchawki magnetyczne Hifiman HE6se Planar

Problemy z kompilacją z przeszłości zostały w większości rozwiązane w HE6 SE. Stary pałąk został zastąpiony szerokim skórzanym pałąkiem zawieszenia, bezpieczniejszym mechanizmem dopasowywania i ogólnie wyższej jakości (i lepiej wyglądającym) montażem. Słuchawki jako całość są o wiele mocniejsze niż nasz stary HE500, który jest obciążony tymi samymi problemami, co HE6. Złącza HE6 SE zostały ulepszone — skierowane w dół złącza SMC zostały zastąpione przyjaznymi dla użytkownika gniazdami 3,5 mm, które wychodzą pod kątem do przodu. Mechanizm dopasowujący, choć mocniejszy, nie pozwala już na obracanie miseczek i nie można go już bezstopniowo regulować. Również zła wiadomość dla kolekcjonerów, którzy lubią utrzymywać swoje słuchawki w idealnym stanie: nie można dopasować rozmiaru bez zarysowania czarnego wykończenia metalowych części pod spodem. Szerszy pałąk zawieszenia jest prawdopodobnie największym ulepszeniem — chociaż nigdy nie zapomnisz 470-gramowej masy HE6 SE, ulepszony pałąk eliminuje gorące punkty i ból z dawnych czasów HIfiman. Oryginalny kabel HE6 był fajny, ale podoba nam się nowy dołączony do HE6SE — gdzie oryginalne słuchawki były dostarczane z tkanym, ale łatwo zaginającym się srebrnym kablem zakończonym wtykiem 1/4 cala z pojedynczą końcówką, kabel HE6SE jest podobny do tego z Anandy — miedź i srebro OCC wewnątrz przezroczystej tuby, tym razem zakończonej zbalansowanym XLR z 6-calowym 1/4-calowym adapterem single-ended. Ostateczna zmiana dotyczy nauszników HE6 SE — jest to zawsze kwestia preferencji, ale zdecydowanie wolimy hybrydową siateczkę i perforowaną skórę HE6 SE od sztywnych welurowych nauszników, zwłaszcza przy stosunkowo dużej sile zaciskania wagi HE6 SE — nasze uszy pozostały wygodne i chłodne. Ogólnie rzecz biorąc, konstrukcja HE6 SE pozostaje prosta i użyteczna, z poprawą ergonomii i jakości wykonania.

Recenzja: Słuchawki magnetyczne Hifiman HE6se Planar

Jedyną rzeczą, której Hifiman nie zmienił, jest głód mocy HE6 — HE6 SE wykorzystuje te same przetworniki, co oryginalny model, które mają niską czułość 83,6 dB/mW. Po przeciwnej stronie spektrum niż Ananda, która może być napędzana przez urządzenia mobilne, HE6 SE wymaga potężnego wzmacniacza do prawidłowego działania. Hifiman zaleca wzmacniacz o mocy co najmniej 3 watów na kanał do swoich 50-omowych sterowników. Aby spojrzeć na to z innej perspektywy, odkryliśmy, że Brooklyn DAC za 2000 dolarów, nawet w trybie zbalansowanym, ma problemy z doprowadzeniem HE6 SE do normalnej głośności odsłuchu. Jedną z naszych ulubionych części oryginalnej tradycji HE6 jest to, że ludzie napędzają je prosto ze wzmacniaczy głośnikowych, twierdząc, że te słuchawki po prostu nadal skalują się z mocą. Hifiman wydaje się zgadzać – za 99 USD Hifiman wyśle ​​ci „HE-Adapter”, pudełko, które dostosowuje kabel XLR HE6 SE do wtyczek głośnikowych. Ku naszemu zaskoczeniu jednak zapotrzebowanie HE6 SE na waty nie stanowiło tak dużej bariery wejścia, jak myśleliśmy — testowany na początku tego roku iFi iDSD Black Label za 600 USD był w stanie odpowiednio napędzać HE6 SE (słyszalne przy 50% głośności), aczkolwiek w trybie „Turbo”. W pewnym momencie będziemy musieli wypróbować te słuchawki, używając naszego wzmacniacza głośnikowego Schiit Vidar.

Recenzja: Słuchawki magnetyczne Hifiman HE6se Planar

Byliśmy pod wrażeniem brzmienia HE6 SE. Podobnie jak większość słuchawek HIfiman, HE6 SE jest w pełni otwarty, z ogromnym przetwornikiem osadzonym w okrągłych kubkach. Jego dźwięk jest niezwykle otwarty, ale też — by użyć audiofilskiego buzzworda — bardzo holograficzny. HE6 SE wykonuje świetną robotę, tworząc poczucie przestrzeni i sceny dźwiękowej, które sprawiają, że tradycyjna muzyka brzmi realistycznie, a warstwowa muzyka elektroniczna brzmi szczególnie tripowo. Z deklarowanym pasmem przenoszenia od 8 Hz do 65 kHz, rozszerzenie i uderzenie basu HE6 SE, zwłaszcza gdy jest dobrze zasilane, są doskonałe, osiągając niskie wartości bez wzdęcia lub zamulenia. Czuliśmy wielkość bębnów i bębenków. Do testowania średnich tonów słuchaliśmy dużo metalu z męskim wokalem; średnie brzmią wyraźnie i wyraźnie, chociaż w niektórych utworach górna średnica była nieco zbyt wysunięta. Wysokie tony HE6 SE są również ostre i czyste, nigdy nie były przytłaczające ani syczące, nawet w utworach, które brzmią boleśnie w innych słuchawkach. Nic nie warte, ponieważ HE6 SE gra znacznie lepiej niż HE-500 (który teraz wydaje się łatwy w porównaniu) pod każdym względem, szczególnie w czystej namacalności jego niskich tonów. Słyszeliśmy i posiadaliśmy wiele wysokiej klasy słuchawek; HE6 SE to jedne z niewielu słuchawek, które od dłuższego czasu skłoniły nas do powiedzenia „wow”. Oczywiście przebieg może się różnić w zależności od sprzętu, ponieważ wydajność planarna prawie zawsze jest skorelowana z mocą.

Recenzja: Słuchawki magnetyczne Hifiman HE6se Planar

Będąc w społeczności entuzjastów słuchawek od kilku lat, widzieliśmy, jak Hifiman znosi sporą część krytyki, pomimo ważnej roli, jaką odegrał w popularyzacji płaskich słuchawek magnetycznych. Można dyskutować, czy krytyka jest całkowicie sprawiedliwa: z jednej strony wady HE6 mogą prawdopodobnie być pułapką nowej firmy, która poświęciła swoje badania i rozwój na dźwięk, a nie na ergonomię, które podążały za tym od lat, ponieważ te oryginalne słuchawki brzmią wystarczająco dobrze pozostać aktualnym nawet do dnia dzisiejszego. Z drugiej strony, Hifimanowi zajęło wiele lat, aby zaktualizować swój projekt pałąka na głowę, a w czasie tego drukowania firma nadal sprzedaje nowe słuchawki ze starym projektem pałąka na Massdrop. W tej recenzji ważne jest jednak to, że słuchawki HIfiman „Special Edition” pokazują, że firma słyszy tę krytykę i jest gotowa podjąć kroki w celu poprawy — HE6 SE rozwiązuje prawie wszystkie wady swojego poprzednika. Byłoby zrozumiałe, gdyby cena i zapotrzebowanie mocy HE6 SE były wygórowane dla tych, którzy chcą wypróbować te świetnie brzmiące słuchawki, ale jedno jest pewne — Hifiman zasługuje na twoją uwagę.

Spis treści

Nasza ocena

B+
Zalecana

Firma i cena

Firma: Hifiman

Model: HE6se

Cena: 1799 $

Recenzja: Słuchawki magnetyczne Hifiman HE6se Planar