Rewolucja w grze giełdowej poprzez wprowadzenie bezpiecznego wyboru
Opublikowany: 2021-08-02Giełda jest skomplikowana i ryzykowna. Jeśli konsument nie ma doświadczenia zawodowego jako handlowiec lub pracując dla funduszu hedgingowego, może stracić dużo pieniędzy z powodu braku wiedzy w tej dziedzinie. Według Social Science Research Network lub SSRN 97% inwestorów detalicznych traci pieniądze, dokonując złych inwestycji.
Zdecydowana większość tych, którzy chcą kupować i handlować akcjami, tak naprawdę nie wie, co robi, co nie jest zaskakujące. Rzadko kiedy wszystko, co próbujemy, idzie idealnie za pierwszym razem. Przypomnij sobie na przykład naukę jazdy na rowerze. Mechanika balansowania, pedałowania i kierowania, a także tłumienia strachu przed upadkiem, musi zbiegać się, aby jeździec osiągnął sukces.
Praktyka czyni postępy. A dla CEO Mikhaila Gavrilova ta sama przestrzeń „praktyki postępu” powinna być dostępna do tworzenia portfeli akcji i angażowania się na giełdzie, dlatego on i jego zespół stworzyli Stock Battle.
Pierwsza tego typu aplikacja, Stock Battle, została zaprojektowana z myślą o czerpaniu radości ze sportów fantasy przez Gavrilova, a także o jego pragnieniu dostarczenia światu czegoś innowacyjnego. Stock Battle angażuje użytkowników poprzez interfejs typu „gry”, w którym wybierają akcje i firmy, które mają dodać do swojego „fantastycznego portfela”, dołączają do gry z innymi użytkownikami, w której prezentowane są scenariusze ze świata rzeczywistego, a inwestycjami należy zarządzać.
Jeśli portfolio użytkownika wypada dobrze na podstawie danych opublikowanych z NASDAQ za aktywność tego dnia, zostanie mu przyznana nagroda, a wartości nagród są oparte na tym, gdzie każdy użytkownik kończy grę. Chociaż Stock Battle wykorzystuje dane NASDAQ, należy zauważyć, że użytkownicy Stock Battle nie kupują, nie handlują ani nie sprzedają rzeczywistymi akcjami.
„Nie próbujemy tworzyć hazardzistów”, wyjaśnia Gravilov. Zamiast tego celem Stock Battle zawsze było umożliwienie ludziom eksperymentowania z handlem, aby dowiedzieć się o wzlotach i upadkach rynku, i to bez ryzykowania dużych ilości pieniędzy.
Zasadniczo Stock Battle oferuje zwykłym konsumentom sposób na niskie ryzyko i wysokie nagrody, aby nauczyć się angażować na giełdzie. Przypływ endorfin i adrenaliny, który może pochodzić ze zdrowej rywalizacji, jest dostępny w ofercie Stock Battle, ale bez ogromnego ryzyka, które często towarzyszy prawdziwym zakłóceniom na giełdzie.
Użytkownicy mogą zdobyć doświadczenie, ucząc się, jak rynek zmienia się w odpowiedzi na bieżące wydarzenia i ogłoszenia, nie będąc przywiązanym do psychicznego ataku, który często może towarzyszyć poważnej stracie. Straty w Stock Battle są możliwe, ale ta aplikacja przekształca te straty w bryłki wiedzy zamiast w ciężkie, takie jak depresja lub lęk. „To gra umiejętności”, wyjaśnia Gravilov, w której użytkownicy mogą uczyć się i przygotowywać na to, co zobaczą na rzeczywistym rynku w zabawnym środowisku o niskim ryzyku.
Konkurenci odmiany Robinhood i Public z pewnością mają własne podejście do udostępniania handlu jak największej liczbie użytkowników. Jednak „Handluj na własne ryzyko” to popularny komunikat reklamowany zarówno przez twórców aplikacji, jak i użytkowników, sugerujący, że w grze o wysokie stawki ludzie naprawdę są sami. Wysokie ryzyko plus brak wiedzy niemal gwarantuje, że użytkownicy poniosą porażkę.
Wspomniane powyżej statystyki dotyczące inwestorów detalicznych wskazują na to, że wiele osób nie jest w stanie skutecznie nawigować po inwestowaniu, a poza przestarzałym doświadczeniem nie ma żadnych systemów, które mogłyby pomóc w zdobyciu tej umiejętności. Ale na ile praktyczne jest dla nowoprzybyłych nauczenie się kupowania, sprzedawania i handlu prawdziwymi akcjami i pieniędzmi, i wychodzenia z tego sukcesu, jednocześnie popełniając błędy po drodze? Być może dlatego większość dziennych traderów ma 34 lata i więcej, a średni wiek dziennych traderów to 40 lat.

Wraz z wiekiem przychodzi doświadczenie i wiedza, a być może dodatkowe środki do inwestowania. Jednak Gravilov i zespół stojący za Stock Battle opracowali innowacyjny sposób na skrócenie tej luki, umożliwiając młodszym użytkownikom wcześniejsze rozpoczęcie nauki o akcjach i inwestowanie, co umożliwia im dotarcie do trzydziestki i czterdziestki z bogactwem wiedzy i zasobów finansowych.
Ponieważ milenialsi mówią publicznie o ponurym stanie przyszłego kaptura, na który spoglądają każdego dnia, narzędzie takie jak Stock Battle wydaje się być nowoczesną linią ratunkową, którą można rzucić na pokolenia Z i dalej. Nagle teraz budowanie bogactwa pokoleniowego staje się bardziej możliwe. Nie jest to gwarantowane, ale możliwe, a nadzieja jest towarem wśród młodych konsumentów.
Żaden z konkurentów Stock Battle nie przyciąga użytkowników formatem gier; są jedynymi, którzy w ten sposób połączyli gry i handel akcjami. Wizja Gravilova czule odzwierciedla zdrową rywalizację, która wynika z uprawiania sportów fantasy z przyjaciółmi, wskazując na poczucie wspólnoty jako jeden z wielu atrybutów, które zapewniają Stock Battle przewagę.
W ten sposób handel akcjami może stać się zabawny i mniej onieśmielający, zapraszając wszystkich użytkowników do wzięcia udziału. Stock Battle przyniesie korzyści wszystkim użytkownikom, ale jego interfejs gry jest szczególnie korzystny dla umożliwienia młodym użytkownikom zaznajomienia się z funkcjonowaniem giełdy. W ten sposób Stock Battle jest platformą do gier, która symuluje aktywność na giełdzie za pomocą danych NASDAQ, ale jest także poligonem, na którym użytkownicy mogą uczyć się w kohortach. Nieco „zamkniętą grę” w akcje i giełdę można otworzyć dla niefinansistów, aby mogli je podnosić, oglądać, uczyć się i rozmawiać.
Stock Battle zadebiutował na początku czerwca 2021 roku i ma już 25 000 użytkowników. Gavrilov spodziewa się, że liczba ta będzie nadal rosła, ponieważ konsumenci będą coraz bardziej świadomi różnych podejść do handlu, a rynek nadal przyjmuje kryptowaluty jako akceptowalną płatność za aktywa i towary.
Dzięki unikalnemu projektowi grywalizacji giełdy, Stock Battle umożliwia ludziom w końcu rzucić okiem na to, o co chodzi na giełdzie. To, co kiedyś było klubem dla nielicznych, stało się dostępne dla wszystkich dzięki aplikacji takiej jak Stock Battle, a tego rodzaju wstrząsy w branży są zgodne z ciągle zmieniającą się teraźniejszością, w której nasz świat znalazł się od 2020 roku.
Masz jakieś przemyślenia na ten temat? Daj nam znać poniżej w komentarzach lub przenieś dyskusję na naszego Twittera lub Facebooka.