Recenzja: Metro Exodus – Witamy na powierzchni
Opublikowany: 2019-04-05Zrujnowane budynki świata, który był, blokują mi drogę. Szukam sposobu, by iść naprzód, kontynuować poszukiwania ocalałych, tu na powierzchni. Mieszkańcy metra wierzą, że to wszystko, co pozostało z Ludzkości, ale ja wierzę inaczej. Znajduję zamarznięty właz, otwieram go, odsłaniając ciemność poniżej.
Skacząc w dół, posuwam się powoli ciemnym korytarzem, wzdrygając się przy każdym odbijającym się echem warkotu, gdy oddalam się od światła. Wracając do tuneli, gdzie nasz Zbawiciel stał się naszym pogrzebowym dzwonem, po prostu jeszcze tego nie wiemy.
Niektóre świecące grzyby służą jako pomnik pechowej duszy. Czy był Strażnikiem, jak ja? W każdym razie zabieram jego porzucone magazynki z amunicją, nie będzie ich potrzebował tam, gdzie się wybiera.
Wyciągam zapalniczkę, żeby spalić pajęczyny, które spowalniają moje postępy, a gdy krótki rozbłysk światła mnie dezorientuje, mutanci atakują. Ogromne, śliniące się szczury wielkości panter pędzą do mnie w idealnej synchronizacji, jakby myślały jednym umysłem.
Metro Exodus to najnowsza część serii gier Metro opracowanych przez 4A Games. Poprzednie dwie gry opisują świat po światowej wojnie nuklearnej, w którym codzienna walka i walka o przetrwanie na napromieniowanym pustkowiu to jedyne, co pozostały po mieszkańcach moskiewskiego metra, a także nadzieja, że coś się zmieni.
Bój się światła. Bój się ciemności. Bój się przyszłości.
To był slogan używany do wprowadzenia na rynek pierwszej gry z serii i od tego czasu nic się nie zmieniło. Wcielamy się w Artema, którego działania (lub brak działań) nagradzają gracza ukrytym systemem Punktów Moralnych, wpływających na późniejszą historię. Chociaż bardzo dorósł od początku pierwszej gry z serii, Metro 2033 , wciąż jest na tyle naiwny, by z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Marzysz o czasach, w których mieszkańcy Metro będą mogli ponownie dołączyć do świata na powierzchni, aby się odbudować, wpadasz w jedną z jego licznych wypraw na powierzchnię, w poszukiwaniu czegokolwiek, kogokolwiek, co mogłoby zasygnalizować nowy początek.
Niektóre potwory noszą ludzką skórę

Zdjęcie: Joe Rice-Jones / KnowTechie
Nie zdradzając tej historii, powiem tylko, że kontynuuje ona zmianę tematyczną z narracji „potwory są potworami, ludzie są ludźmi” z 2033 roku do „czasami najgorsze potwory noszą ludzką skórę”. Ciekawe, że podczas gdy zawsze jesteś za oczami Artema, dopiero podczas ekranów wczytywania możesz zobaczyć, co dzieje się w jego mózgu. System Punktów Moralnych systemu Metro kreuje zmiany w tych narracyjnych momentach, ukazując obraz Artema jako osoby, kim był, kim chce być i dokąd zmierza. To w najlepszy sposób autorefleksyjny, coś, co większość gier tego gatunku (lub dowolnego gatunku) zwykle pomija, wypełniając tę pustkę w narracji większą liczbą eksplozji.
Ta pętla sprzężenia zwrotnego między tobą, jako graczem, a Artemem, który jest także tobą, graczem, jest piękną rzeczą i naprawdę wciąga cię dalej w historię, dzięki czemu twoje działania mają większy wpływ niż tona dynamitu. Każdy, kto grał w grę Metro , będzie zaznajomiony z tym, jak ta pętla zwrotna może (i będzie) skierować historię w kierunku jednego z możliwych zakończeń. Tak samo jest w przypadku Metro Exodus , gdzie Punkty Moralności są przyznawane za dobre uczynki, określone zadania lub odebrane, głównie jeśli zmusisz Artema do zabicia kogoś bez sprowokowania.
Dłuższa droga, empatyczna droga, miłosierna droga. Wszystkie te rzeczy Artem rozumie, nawet jeśli nie rozumie świata, w który wszedł na powierzchni. W metrze to było proste. Faszyści, komuniści, serce Polis, siła napędowa handlu, Hanza (chociaż zbójcy są bliżej, ha!), bezinteresowni Strażnicy Zakonu, którzy żyją zgodnie z maksymą ustanowioną przez ich przywódcę Millera: „jeśli jest wrogo nastawiona , ty go zabijasz. Wszystkie te rzeczy rozumiał, wszystkie pasowały do uproszczonego światopoglądu metra, w którym wybiera się cele w oparciu o niebezpieczeństwo i konieczność, nigdy z chciwości lub okazji.
Kod do życia
Pragmatyzm tego kodeksu moralnego, w którym uznanie potrzeby przemocy w trudnym świecie, przy jednoczesnym preferowaniu podejścia bez przemocy, jest bardzo rosyjski. Jest też bardzo ortodoksyjny, w zasadzie chrześcijański i zdecydowanie humanistyczny. Ten punkt widzenia stawia mutantów na tym samym poziomie, co szkodniki, irytację, którą najlepiej pozostawić w spokoju lub wyeliminować, jeśli staną się uciążliwe.
W świecie metra nie ma też miejsca na żal, jednak Artem spędza dużo czasu na autorefleksji, pełen wyrzutów sumienia za krew na rękach, walcząc o przetrwanie swoich ludzi. Jest ucieleśnieniem rosyjskich wartości, prawdy, znaczenia i sprawiedliwości we wszystkim, archetypowym Synem Rosji próbującym odbudować swój podupadły kraj.
Teraz na powierzchni odkrywa nowy świat z nowym, zagmatwanym światopoglądem. Kim są jego wrogowie? Komu może zaufać? Jednym prostym dźwiękiem lub jego brakiem jego wierny licznik Geigera całkowicie wywraca jego światopogląd. Brak promieniowania?!? Jak to może być?


Zdjęcie: Joe Rice-Jones / KnowTechie
Exodus
Tak jak Mojżesz wyprowadza swój lud z Egiptu, tak Artem chce wyprowadzić swój lud z surowego otoczenia metra. Jego podróż jest długa, a każdy z rozległych obszarów otwartego świata rozgrywa się w innym sezonie.
Dzięki temu są one wizualnie wyróżniające się, a jednocześnie dają graczowi poczucie upływu czasu. Moje jedyne pytanie: czy zapytał, czy mieszkańcy Metro chcą odejść?
Janky w najlepszy możliwy sposób
Dzięki technicznemu cudowi, jakim jest silnik 4A, wszystko to łączy się w fantastyczną immersję, przerywaną tylko od czasu do czasu zwykłą zgryźliwością. Łodzie, które pozornie nic nie utknęły, gałęzie drzew, które uniemożliwiają schodzenie po pustym polu. Luki między rzeczami, które wydają się możliwe do zbadania – dopóki nie spróbujesz. Oczywiście to wszystko stanowi część uroku Metro , zwiększając atmosferę, ale może to zniechęcać graczy przyzwyczajonych do polerowania zachodnich gier AAA.
Z drugiej strony, poziom szczegółowości OCD tutaj nie istniałby w tych zachodnich grach. Parkietaż jest wszędzie, nawet na powierzchniach, które można było pomalować chytrawą fakturą. Rozmycie ruchu, zwykle ospa w grafice tytułów AAA, jest właściwie stosowane, nie tylko rozmazując tło podczas obracania celownika, ale także rozmywając broń Artema, ramię Artema, gdy usuwasz nagromadzoną grudkę z przyłbicy swojej maski (to ciągle zapominasz, że nie musisz nosić) i inne ruchy.

Zdjęcie: Joe Rice-Jones / KnowTechie
Eksploruj na własne ryzyko
To świat, który chcesz zbadać dla jego piękna, a potem uciekać krzycząc z przerażenia, gdy ten świat się odgryzie. Nawet w trybie Ranger, najtrudniejszym poziomie trudności, jeśli będziesz trzymać się utartej ścieżki, będziesz przechodzić częściej niż nie. W końcu Artem został Spartaninem i nie akceptują słabych.
Odejście od tej linii to inna propozycja, która naprawdę wprowadza aspekty survival horroru z serii Metro . Każdy krok z tej ścieżki przybliża cię do wszelkich zmutowanych potworności, które możesz usłyszeć w zaroślach. Każdy interesujący element zrujnowanej architektury, który zdecydujesz się złupić, staje się arkuszem kalkulacyjnym ryzyka/nagrody, z nakładem amunicji, zasobami rzemieślniczymi i apteczkami zrównoważonymi z potencjałem fantastycznego dodatku do broni, innych łupów lub przedmiotów kolekcjonerskich i punktów moralnych.
Z całym tym podekscytowaniem Artem ma przynajmniej przenośną stację rzemieślniczą w swoim plecaku, gdy musisz uzupełnić zapasy, pozwalając ci na natychmiastowe ulepszenie broni, tworzenie amunicji i zdrowia oraz dbanie o stan swojej broni.

Zdjęcie: Joe Rice-Jones / KnowTechie
Eksploracja da ci największą szansę na dobre zakończenie, najbardziej satysfakcjonujące doświadczenie i największą ilość siwych włosów. Sprawia, że korzystasz ze schowka, który zawiera mapę obszaru i kompas, aby znaleźć drogę, jednocześnie równoważąc potrzebę znajomości kierunków z potrzebą widzenia, ponieważ mapa obejmuje twoje pole widzenia. To wspaniały tonik do przytłaczających, pełnych ikon, zbierających wszystko, co można znaleźć w większości nowoczesnych gier FPS z otwartym światem.
Podziemny, naziemny, wolny od stalkerów
Słuchaj, Metro Exodus nie jest idealne, ale to dla mnie zupełnie w porządku. Drobna swawola dodaje atmosfery, świat jest skrupulatnie tworzony z bogactwem, o jakim seria Wiedźmin mogła tylko pomarzyć, a 4A Games jest mistrzem w graniu w gracza podczas bardziej oskryptowanych, liniowych misji, z tempem, rozmachem i zapierającym dech w piersiach zestawem sztuki. Jest to również jedna z najlepszych strzelanek taktycznych, w jakie grałem, z wieloma ścieżkami przez każdą z bardziej otwartych misji i obszarów.
Jeśli grałeś w dwie pierwsze gry z serii, prawdopodobnie kupiłeś już Exodus . Jeśli jesteś nowy w serii, zdobądź wszystkie trzy i ciesz się jazdą.
Na potrzeby tej recenzji dostarczono kopię Metro Exodus.
Metro Exodus jest dostępne na Xbox One, PlayStation 4 i PC.
Rekomendacje redaktorów:
- Wszystkie relacje z PAX East 2019, które mogłeś przegapić w weekend
- Streets of Rage 4 to wszystko, co kochałeś i nienawidziłeś w oryginalnej serii w najlepszy możliwy sposób
- Nintendo Switch Online otrzyma w kwietniu kilka świetnych gier retro
- Katana Zero może być duchową kontynuacją Devolvera po Hotline Miami
- Snapchat uruchamia swoją platformę do gier i czuję poważne wibracje Mario Party