2025: rok, w którym iPhone naprawdę trafił do głównego nurtu w Indiach

Opublikowany: 2025-12-26

Chociaż w 2025 r. w Indiach było wiele historii technologicznych, być może największą z nich był wzrost pozycji Apple na rynku smartfonów. Po latach postrzegania go jako niszowego i przeznaczonego głównie dla klas wyższych, iPhone w tym roku dokonał przełomu na rynku indyjskim. Przez większą część roku znajdowała się w pierwszej piątce marek w kraju pod względem dostaw, a w III kwartale 2025 roku była faktycznie czwartą najpopularniejszą marką telefonów w kraju, z 10,4-proc. udziałem w rynku. iPhone dostarczył więcej egzemplarzy niż Xiaomi/Redmi, OnePlus, Realme, iQOO i Motorola, z których większość miała znacznie większe portfolio i telefony po znacznie niższych cenach, na rynku uważanym za bardzo wrażliwym na ceny.

2025 india iphone mainstream

Od około 5 procent do prawie 10 procent udziału w rynku… i najlepiej sprzedający się telefon w Indiach!

Po osiągnięciu około 3-5% udziału w rynku (co samo w sobie jest imponujące, biorąc pod uwagę ceny iPhone'ów), Apple w czwartym kwartale 2023 r. zdobył zaskakujące 9% rynku indyjskiego, nagle wyłaniając się na czołowego gracza, mimo że nadal nie mógł przebić się do pierwszej piątki. Jednak wielu uważało, że ten wzrost był efektem chwilowego zamętu spowodowanego świątecznymi rabatami. I wydawało się, że rzeczywiście tak się stanie, gdy w pierwszych dwóch kwartałach 2024 r. udziały Apple wróciły do ​​zwykłego poziomu 4-6 proc.

Aby udowodnić, że wzrost ten nie był jednorazowy i wynikał z festiwalowych rabatów, udział iPhone'a w rynku w 2025 roku utrzymywał się stale na poziomie blisko dwucyfrowym i wahał się od 7 do 10 procent. W rzeczywistości najczęściej sprzedawanym telefonem na indyjskim rynku smartfonów w 2025 r. był jak dotąd iPhone 16 – zajmował pierwsze miejsca na listach przebojów w pierwszym, drugim i trzecim kwartale 2025 r., a według wszelkich szacunków powinien również zająć pierwsze miejsce w czwartym kwartale. Sukces iPhone'a 16 jest tym bardziej niezwykły, że na początku roku kosztował on 79 999 rupii (około 890 dolarów), a w momencie pisania tego tekstu był dostępny w cenie około 66 000 rupii (około 735 dolarów), a obie ceny są ponad dwukrotnie wyższe od średniej ceny sprzedaży telefonu w Indiach, która według większości analityków wynosi około 295 dolarów.

Krótko mówiąc, iPhone zastąpił telefony rangi Redmi Note, OnePlus Nord i słynną serię A i M firmy Samsung jako najlepiej sprzedający się smartfon w Indiach. A Apple stał się czwartą co do wielkości marką na rynku, na którym ponad 80 procent urządzeń kosztuje poniżej 400 dolarów – a sam Apple nie ma żadnego w tej strefie cenowej (chociaż iPhone 13 czasami osiąga tę cenę). Oto kilka oszałamiających faktów z III kwartału 2025 r.:

  • Jeden na dziesięć smartfonów dostarczonych na rynek indyjski to iPhone.
  • Jeden na dwadzieścia wysłanych smartfonów to iPhone 16 (miał 5-procentowy udział we wszystkich przesyłkach).
  • W trzecim kwartale 2025 roku sprzedano więcej urządzeń iPhone 16 niż cała oferta Poco, OnePlus i iQOO.

Są to liczby pod każdym względem zdumiewające. Co więc tak radykalnie zmieniło sytuację Apple w 2025 roku w Indiach?

Nie tylko „premiumizacja”!

Wielu obserwatorów i analityków uzasadnia ten wzrost dwojako:

  1. Premiumizacja: indyjski rynek smartfonów staje się coraz bardziej premium, a konsumenci są skłonni wydawać na smartfony więcej, co również powoduje wzrost średniej ceny sprzedaży (ASP) smartfonów w Indiach.
  2. Lepsza obecność detaliczna firmy Apple, produkcja iPhone'ów w Indiach oraz oferty i programy.

Obydwa czynniki z pewnością przyczyniły się do wzrostu popularności Apple w Indiach w 2025 r., ale w grę wchodzi także coś o wiele bardziej podstawowego. Wiąże się to z bardzo subtelną zmianą strategii Apple, a jej korzenie sięgają posunięcia indyjskiego operatora z 2012 roku.

Lekcja 2012: iPhone sprzedany – i wyprzedany – za 9999 rupii

iphone 3gs aircel

W lipcu 2012 roku, wraz z planowaną premierą iPhone'a 5, indyjski operator komórkowy Aircel zadziwił wszystkich, ogłaszając, że będzie udostępniał trzyletniego iPhone'a 3GS w zaskakująco niskiej cenie 9999 rupii (obecnie około 111 dolarów, a wtedy około 185 dolarów), czyli mniej niż jedną trzecią ceny, za jaką został pierwotnie wprowadzony na rynek w 2009 roku, chociaż Apple wypuścił jego tańszy wariant w 2011.

Podczas gdy zagorzali zwolennicy iPhone'a (ci, którzy ustawiali się w kolejce po nowego iPhone'a) szydzili z oferty, twierdząc, że kupowanie starego iPhone'a nie ma większego sensu, iPhone'y objęte ofertą zostały dosłownie wyprzedane w ciągu kilku godzin w wielu indyjskich miastach. A było to w czasach, gdy nie było dostawy online i było bardzo mało możliwości finansowania – chodziłeś do sklepu, żeby kupić telefon. Najwyraźniej tysiące ludzi właśnie tak zrobiło.

Dla wielu recenzentów i ekspertów zakup iPhone'a 3GS o przestarzałym wyglądzie i sprzęcie, w sytuacji, gdy wkrótce na rynku miał pojawić się nowy iPhone (iPhone 5 został wypuszczony zaledwie dwa miesiące później), nie miał sensu. Nie wzięli jednak pod uwagę faktu, że niska cena dała szansę na zakup wielu konsumentom, którzy w innym przypadku nie marzyliby o posiadaniu iPhone'a, uznawanego za super drogi i niszowy. „ Purana hai to kya hua?, iPhone to iPhone hai ” („A co, jeśli jest stary, iPhone to iPhone”), pamiętamy, jak konsument przed sklepem Aircel powiedział nam, dumnie wymachując swoim właśnie zakupionym za 9999 rupii iPhonem 3GS.

Apple nigdy tego nie potwierdził i prawdopodobnie nigdy tego nie potwierdzi, ale uważamy, że szybkość tej sprzedaży odegrała główną rolę w jego strategii wobec Indii. Ujawniło to marce, że chociaż konsument klasycznego iPhone'a zawsze będzie próbował wybrać najnowszego i najlepszego iPhone'a, aura iPhone'a na rynkach takich jak Indie była taka, że ​​konsumenci byliby gotowi kupić starszy model, gdyby był on dostępny po niższej cenie.

Stare jest złotem: więcej iPhone'ów na rynku w bardziej przystępnych cenach!

iphone store india

Być może był to tylko zbieg okoliczności, ale w kolejnych latach Apple nie tylko wypuściło na rynek więcej iPhone'ów, ale także dłużej utrzymywało na rynku starsze iPhone'y po niższych cenach. Od wypuszczania na rynek jednego iPhone'a co roku w latach 2007-2012, Apple przeszedł na dwa iPhone'y, wersję Plus i wersję standardową, począwszy od 2014 roku i powoli dodawał inne warianty, aż w 2025 roku wprowadził na rynek pięć iPhone'ów - iPhone'a 16e, iPhone'a Air, iPhone'a 17, iPhone'a 17 Pro i iPhone'a 17 Pro Max.

Warto zauważyć, że chociaż marka generalnie wycofywała swoje modele Super Premium Pro wraz z wprowadzeniem na rynek nowych, pozwoliła swoim tańszym „zwykłym” wersjom pozostać na rynku dłużej, często po znacznie obniżonych cenach. Nawet iPhone'y, które nie były „oficjalnie” dostępne w ofercie Apple, pozostały na rynku z gwarancjami, a ceny stale spadały. Ogromnym wydarzeniem, które pomogło marce, był wzrost sprzedaży smartfonów w Internecie od 2014 roku, dzięki takim markom jak Motorola, Xiaomi i OnePlus. Wraz z rosnącą popularnością Amazon i Flipkart marki telefonów nie musiały otwierać sklepów ani zawierać sojuszy dotyczących handlu detalicznego offline, aby dotrzeć do konsumentów.

Kolejnym aspektem sprzedaży internetowej była koncepcja „ofert specjalnych”, które obejmowały specjalne rabaty dla użytkowników określonych kart kredytowych, ekskluzywne programy EMI i programy wymiany starych telefonów. Nic dziwnego, że biorąc pod uwagę reputację i popyt na najwyższym poziomie, iPhone’y miały ogólnie wyższą wartość wymienną, co tylko czyniło je jeszcze bardziej atrakcyjnymi dla niezwykle wrażliwego na ceny rynku indyjskiego. „ Kup iPhone'a, możesz go wymienić i zyskać duży rabat na następny ” – stało się podstawową radą dla osób kupujących nowy telefon. W chwili pisania tego tekstu Amazon oferował wartość wymienną iPhone'a 12 (128 GB) w wysokości 14 700 rupii w porównaniu do 10 150 rupii za Samsunga Galaxy S22, jeśli chcesz zamienić je na nowy OnePlus 15.

bbd iphone deals

Krótko mówiąc, do 2024 r. indyjscy konsumenci będą mieli większy dostęp do iPhone'a w większej liczbie przedziałów cenowych niż kiedykolwiek wcześniej. I chociaż puryści i recenzenci krytykowali markę za to, że przez lata nie zmieniała radykalnie swojego projektu, to faktycznie zdziałało to cuda, ponieważ wielu konsumentów, którzy kupili starsze wersje, uznało, że „wygląda bardzo podobnie do nowej” – jedną z największych atrakcji iPhone'a 13 było to, że z daleka ledwo można go było odróżnić od iPhone'a, zwłaszcza jeśli był on nakryty osłoną (tak robi większość konsumentów).

Fakt, że Apple zaczął produkować różne modele iPhone'ów w Indiach, a także otworzył kolejne sklepy, pozwolił marce naprawdę bardzo dobrze zarządzać swoimi zapasami. Starsze modele iPhone'a prawie nigdy nie wychodziły z magazynu. Co równie ważne, marka usprawniła swoją sieć serwisową, czyniąc ją jedną z lepszych na chaotycznym rynku indyjskim. W połączeniu z doskonałymi wynikami w dostarczaniu aktualizacji oprogramowania (nawet iPhone 12 otrzymał niedawno wprowadzony iOS 26), ugruntowało to aurę Apple w Indiach.

2025: Kupno iPhone'a nie tylko ze względu na aurę, ale także dlatego, że ma to zdrowy rozsądek!

W 2025 roku Apple zakończył swoją podróż od niszowej marki telefonów do bardziej mainstreamowej. Łatwo powiedzieć, że to efekt premiumizacji, ale w rzeczywistości bardziej chodzi o umiejętne zarządzanie zapasami i cenami przez markę Cupertino i jej partnerów.

apple store india

Dziesięć lat temu myśl o iPhone'ie konkurującym z urządzeniem Redmi lub OnePlus zostałaby uznana za absurdalną - iPhone'y były urządzeniami premium i konkurowały tylko z najlepszymi firmami Samsung, Google i historycznym już trio Sony, HTC i LG. Dziś iPhone’a 13 można kupić już za 37 999 rupii, czyli blisko średniej półki (OnePlus Nord 5 zaczyna się od 33 999 rupii). iPhone miał spore wahania w segmencie budżetowych flagowców – na początku roku ludzie pytali nas, czy kupić nowego OnePlusa 13, czy sięgnąć po iPhone’a 15, który był dostępny w znacznie niższej cenie. Kilka godzin temu ktoś zapytał nas, czy powinien kupić właśnie wydany OnePlus 15R, czy raczej iPhone 16e w podobnej cenie.

Recenzenci technologii mogą kręcić głowami z niedowierzaniem, słysząc takie zapytania, ale konsumenci, którzy je zadają, dostrzegają wartość w tym, co oferuje iPhone. Tak, iPhone ma aurę, ale naiwnością jest obecnie twierdzenie, że ludzie kupują go wyłącznie dla „logo” lub „pochwalić się”. Na rynku wrażliwym na cenę iPhone ma również rozsądny ekonomiczny sens, jeśli masz napięty budżet – masz pewność aktualizacji, przyzwoitą wydajność, dobrą obsługę i wsparcie oraz dobrą wartość wymienną, nawet jeśli kupisz starszy model.

Dzięki umiejętnemu zarządzaniu modelami (szczególnie starszymi) Apple umożliwiło dziś indyjskiemu konsumentowi, który jest na rynku, zakup telefonu za 35 000 rupii lub więcej, zadanie pytania: „ A może powinienem po prostu kupić iPhone’a? ” Rok 2025 to rok, w którym Apple wszedł do głównego nurtu w Indiach, nie tylko dlatego, że indyjscy konsumenci byli skłonni zapłacić więcej, ale dlatego, że iPhone'y były również dostępne za mniej.